Kategorie
Psyche

Miłość, samotność, a zdrowie

Miłość całkowicie niespodziewanie zwala z nóg i jednocześnie unosi ponad ziemią. Uczucie to przekracza wszelkie uwarunkowania, żąda bezgranicznego oddania. Wg Platona miłosny szał sprowadza na ludzi Afrodyta i Eros. Jungisci nazywali czynnik kierunkujący nas do TEJ wybranej osoby „animą i animusem” ( „dusza i duch”), czyli nasza „mapa miłości” prowadzi nas do wybranka nie tylko pewnymi powierzchownymi cechami, absolutnie nie można ich do nich zredukować. Istnieje COŚ głębszego, wewnętrznego co nas przyciąga do nich:).

Zakochanie wydaje się skutkiem ingerencji losu w nasze życie, efekt działania mocy karmicznych, przeznaczenia. Może brzmi to zbyt romantycznie dla Ciebie ? Ja w to wierzę:)

Beznamiętni naukowcy wiążą to z wydzielaniem w mózgu określonych substancji chemicznych oraz percepcją podkorową feromonów płciowych, która ma swoją autonomiczną moc, niezwiązaną z genami ani środowiskiem. Pisałam szczegółowiej o tym w artykule na blogu muscle-zone.pl. Bez względu na to jak nazwiemy naturę tego uczucia, przemawia do mnie bardzo jungowska interpretacja miłosnej namiętności, której towarzyszy coś jeszcze, coś specyficznego, co stanowi istotę miłości.


Wg Freuda wybór partnera jest zależny od specyficznych doświadczeń, jakie gromadzimy we wczesnych latach życia. Jest hipoteza mówiąca, że zakochujemy się w naszych rodzicach, lub powielany ich wzorce zachowań. Bardzo często popełniamy ten błąd ? (wzorzec), dopóki świadomie „nie rozwiedziemy” się z nimi. Dla Jungistów prototypem obrazów animy też są rodzice, jednak zmodyfikowane przez nasze fantazje, które upiększają nasz obraz Tej osoby. Czasami rolę odgrywa w tym wyborze idealizacja, nie powielanie co znane lecz oczekiwanie nieznanego. Dlatego też np bliźnięta jednojajowe kochają inaczej, a gdy są zakochani przestają być takie same. 
Romantyczna miłość wzmacnia w nas poczucie indywidualności. Do tego zaczynamy ujawniać nasze prawdziwe ja. “on wyglada inaczej, jakiś odmieniony -zakochany”, bo spotkanie kochanków to spotkanie swoich upragnionych obrazów , ❤️ z ❤️, wzajemna wymiana imaginacji, które pracują na najwyższych obrotach (namiętnie, żarliwie, dziko, pożądliwie).

Powielasz ciągle wybór podobnych do siebie osób? A sprecyzowałeś(aś) sobie kogo szukasz? Czy nadal to Twój Tato lub Mama, lub klon ex-a.

Warto spisać sobie na kartce – z kim chcesz być, jak ma wyglądać ta osoba, jakie cechy w sobie nosić, jaka być dla Ciebie. A także jaka/i Ty dla siebie.


Czasami warto odpowiedzi poszukać w swojej unikalności (po prostu duszy). Twoja odmienność i oryginalność, to, że różnisz się od każdego innego człowieka, Twoje specyficzne doświadczenia, tworzą się nieustannie we wspólnym środowisku za sprawa Twojej indywidualnej tożsamości. Twoja oryginalność nie potrzebuje muru obronnego, nie musisz też udawać kogoś kim nie jesteś. Bądź sobą. Jeśli nie wiesz kim jesteś, pogódź się z samotnością i poszukaj izolacji by mieć czas na spojrzenie w głąb siebie. Fantazja izolacji jak ja na to mówię, to czas kiedy zaczynasz przybliżać się do prawdziwego ja. Jak to zrobić? Czasami pomaga samotna wędrówka, podróż. Niektórzy robią post, oczyszczają się. Inni medytują. Inni podążając za swoją wizją, wyjeżdżają na pewien czas na łono natury.

Wszystko po to by odzyskać zdolność słuchania siebie.


Samotność może i budzi lęk, ale głównie narzucona, gdy jednak jest to nasz wybór, czy zdarza się od czasu do czasu – daje sił. Trzeba nauczyć się żyć samotnie, zaakceptować taki moment życia. Wówczas też łatwiej poznać / wybrać właściwego partnera życiowego czy nawet przyjaciół. Rozróżniaj przyjaciół, kolegów i znajomych. Utrzymuj kontakt z każdą grupą, ale wiedz czego można się spodziewać od każdej z nich. Niektóre relacje będą zawsze powierzchowne, dla przyjaciół zachowaj bardziej intymne szczegóły z życia. Nie bój się prosić pomocy tych ostatnich, ale nie oczekuj od nich więcej niż mogą Tobie dać. Czasami więcej może nam pomóc podróż, spacer, przewietrzenie głowy, inne spojrzenie na świat.

Pamiętaj, że nie każdy Ciebie jest w stanie zrozumieć, ten kto nie widzi Twojej odmienności może Cię zle osądzić i bardziej zranić lub zdołować . Selekcjonuj osoby wchodzące do Twojego życia. Mądrością jest wiedza z kim rozmawiać o czym 😉

Człowiekowi dorosłemu nie potrzebna jest aprobata wszystkich.

Najtrudniej jest osobom wrażliwym. Osoby emocjonalne bardzo często nie znoszą samotności. Nawiązują przez to często niewłaściwe relacje z wampirami energetycznymi , narcyzami bądź manipulatorami. Wolą takie towarzystwo niż żadne, bo często potrzeba miłości przerasta potrzebę szacunku. Niestety jest to fałszywe rozwiązanie realnego problemu. Do tego takie osoby zaczynają czuć się słabe, chorować, bądź tkwią w chorobie. Ale tu wpływ mają głównie emocje (zapraszam do przeczytania mojego artykułu na ten temat). Wampiry tworzą wokół nich pustkę, sprawiając że są bardziej samotni niżby byli sami. Często osoby wrażliwe nawiązują niewłaściwe relacje tylko ze względu na lęk przed odrzuceniem. Z reguły takie osoby nie akceptują siebie i czują się odmienne, często gorsze. Pomocna wówczas będzie praca nad swoją samooceną, wzmocnienie osobowości, by odzyskać swoją niezależność. Wówczas samotność nie będzie generowała lęk, gdy zaakceptują samotność, zrozumieją swój problem, przepracują go. Zaczynają dbać o siebie, odżywają i zaczynają w końcu żyć pełnią siebie.

Na ogół takie osoby w końcu trafiają na podobną do siebie osobę i wiodą szczęśliwe życie o jakim marzyli. Wiem, z doświadczenia 🙂

Polecane artykuły:

  1. Jaki wpływa mają na nas emocje?
  2. Miłość, seks, a neuroprzekaźniki

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *