Kategorie
Fit desery Paleo/Samuraj Przepisy Wegańskie

Fit jagodzianki bez cukru

Macie czasami tak, że pomimo, że lubicie swój styl życia, swoje zdrowe posiłki (specjalnie nie używam słowa dieta, bo ja się nie czuje jak na diecie), jednak czasami zdarza się taki dzień, że patrzysz na koleżankę z pracy / z ławki, która przynosi ze Słodko Słonego kolejną pyszną drożdżówkę, pachnie wspaniale i nagle masz taką ochotę na coś „takiego”, ale wiesz, że no nie, nie możesz, bo … (tu pomyśl dowolnie: redukcja, alergia, masz swoje fit ciasto). Mi się tak zdarzyło ostatnio, ale ..  dzięki tej sytuacji wpadłam na pomysł, by zrobić fit wersję bułeczki jagodzianki bez cukru!

Wiedziałam, że znów będzie trzeba użyć drożdży, ale na szczęście dla takich osób jak ja, które nie lubią robić rozczynów, są drożdże instant lub nazwane w sklepie „suche” jednak o właściwościach instant (suche robi się jak zwykłe – czytaj rozczyn; instant  – dosypujemy tylko do gotowej mieszaniny mąki, mleka i cukru (tu uwaga ksylitol się nie sprawdzi!).
Także drożdże dodałam do miksu moich mąk bezglutenowych. Przypominam, że jestem na diecie bez glutenu, z podejrzeniem alergii, ale jeszcze bez diagnozy w kierunku celiakii. Choć wiele osób ze świata sportowego i dietetycznego, uważa, ze rzeczywiście każdy powinien odstawić produkty glutenowe, ja póki co nie namawiam do tego, wydaje mi się to trochę przesadzone, ale myślę, że warto zapoznać się z tematem i dokonać własnego wyboru. Ja jako przyszły dietetyk chce wypróbować tą dietę na sobie, szczególnie przy mojej chorobie autoimmunologicznej. Istnieją przesłanki (nie ma badań naukowych!), że może mi to pomóc. Z racji, ze jestem otwarta na medycynę funkcjonalną, nowinki, dostaje wiele zapytań na słodkości od alergików, myślę, że jest to fajne doświadczenie, prawie wyzwanie, głównie pod kątem kulinarnym.

Mix mąk bezglutenowych tworzę sama; z mąki migdałowej odtłuszczonej (ma właściwości jak mąka pszenna i dodaje charakterystyczny słodkawy smak), mąki kokosowej ( jej zawsze dodaje najmniej, bo chłonie wilgoć i nie chcę, by ciasto było za suche), mąki z tapioki (skrobia – opcjonalnie, mozna zamienić inną skrobią bardziej dostępną), mąki ryżowej (tym razem basmati zmielony przeze mnie w młynku do kawy), jaglanej (tak samo; zmielona kasza) oraz dodaję do proporcji 4 szklanki mąk po jednej łyżce gumy guar i ksantanowej. Oczywiście można użyć gotowych mieszanin bezglutenowych ze sklepu, albo ujednolicić ciasto do jednej mąki, ale myślę, że najkorzystniej jest robić je samemu, bawić się smakami i przede wszystkim być świadomym co jemy. Uważajcie, bo w gotowych mieszankach często jest cukier! A nam zależy również na zdrowiu, sama dieta bezglutenowa nie wiążę się ze zdrowiem, bo przetworzonych pozbawionych białka pszenicy produktów jest od groma na półkach w supermarketach.

Jump to Recipe Print Recipe

Do tego wzięło mnie znów na jagody:), uwielbiam! Pomimo, że już po sezonie, to sięgnęłam do swojej zamrażarki. Bałam się tylko , że puszczą więcej wody niż zwykłe i rozwalą moje bułeczki drożdżowe, ale o dziwo nic takiego się nie stało:). Oczywiście podczas pieczenia wyciekło trochę soku, ale ani nie uszkodził on struktury bułeczek, ani nie zabrało jagód ze środka, było ich wewnątrz puszystej drożdżówki bardzo dużo:).

Ja zrobiłam osiem małych sztuk. Z racji, że miałam gości to każdy miał po 2 sztuki. Ciasta bezglutenowe szybko tracą swoją świeżość, więc podejrzewam, że lepiej zrobić ich mniejszą ilość, jeść po ostygnięciu, lub może ewentualnie zamrozić. W każdym razie są idealne do pojemniczka, na drugie śniadanie, na posiłek „po-treningu”, do pracy, czy do szkoły:).

Jeszcze raz powtórzę: nie jedzcie posiłków tuż po ciężkim siłowym treningu! Odczekajcie minimum 40 minut, by Wasz organizm się uspokoił i mógł na spokojnie trawić.

Co jeszcze warto wcześniej przewidzieć przed zabraniem się do przepisu? Zamiast mleka tradycyjnego użyłam mleka kokosowego bez cukru i bardzo ważne by je podgrzać, aby było letnie.
Do tego gotowe już, ugniecione ciasto, trzeba bedzie odstawić do urośnięcia, na ok godzinkę czasu.

Pamiętajcie: rozczyn zróbcie z cukrem kokosowym, lub miodem, nie z ksylitolem, który ma właściwości przeciwgrzybicze, dlatego też nie ma co się łudzić, że nam na nim ciasto urośnie.

Jeśli chodzi o mąkę migdałową, to obiecałam sobie wklejać tą informację przy każdym przepisie, w którym się znajduje i jest poddawana obróbce termicznej. Tyczy się to też siemienia, innych orzechów, pestek, a dokładnie ich obróbce w temperaturze.
Mówi się o szkodliwości pieczenia na pestkach, orzechach, nasionach. Nie zaprzeczam temu, wręcz nawet o tym wspominałam nie raz. W ilości podanej w przepisie, spożywanie takiego deseru raz na jakiś czas, nic złego nie zrobi:). Poza tym jest to sto razy lepsze rozwiązanie niż gotowe drożdżówki ze sklepu. Cytując Paracelsus’a  „Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną”. To tylko kwestia dawki. Po prostu musimy znać umiar. Ktoś kto je na co dzień rozsądnie, zróżnicowanie i gęsto-odżywczo, dba o suplementację witamin, zdrowych tłuszczy w odpowiedniej ilości (Omega 3), nie musi się martwić, że zrobi sobie taki przepis raz na jakiś czas.

Orzechy, pestki, nawet siemię lniane (często używane do pieczenia w wegańskich przepisach zamiast jajek) mają zbyt dużą zawartość kwasów wielonienasyconych (orzechy- głównie omega 6) na 100g produktu, nie wspominając o kwasie fitynowym (bo ile osób namacza orzechy przed zjedzeniem?). Jeśli zjesz garść orzechów/ziaren, nie zaszkodzi, jeśli raz na jakiś czas upieczesz coś z mąką orzechową, nic się nie stanie, ale jak ktoś nadużywa oleje roślinne, je sporo prażonych orzechów, pestek, piecze non stop na mąkach z orzechów, pije mleko migdałowe własnej produkcji, to może to być już mniej bezpieczne. Umiar we wszystkim najważniejszy.

Skład naszych jagodzianek jest znacznie zdrowszy od gotowych produktów, często z dużą ilością cukru, nieznanego pochodzenia stabilizatorów, z olejami utwardzonymi lub przygotowanych na głębokim tłuszczu roślinnym!

A więc do dzieła! Przepis na fit jagodzianki znajdziecie pod zdjęciami :

Fit jagodzianki bez cukru

Przygotowanie1 hr 10 mins
Gotowanie25 mins
Makro: B 5g, T 2g, W 26g W/sztuka

Składniki

  • 2 szkl mix mąk bezglutenowych
  • mąka kokosowa troszkę, do podsypywania ciasta, ma małe ilości węglowodanów, dzięki czemu utrzymasz fajne makro:)
  • 25 g drożdże instant
  • 1/2 szkl cukier kokosowy nierafinowany lub miód (lub dwie łyzki miodu do drożdży i resztę ksylitolu)
  • 1 szkl mleko kokosowe bez cukru
  • 250 g jagód świeżych lub mrożonych
  • 1,5 łyżki ksylitolu
  • 1 łyżka mąki tapioki lub innej skrobii

Przygotowanie

  • Łączymy mąkę z drożdżami instant, miodem (lub cukrem kokosowym) i ciepłym mlekiem. Mieszamy wszystkie składniki. Chyba, że macie zwykłe drożdże to wpierw trzeba zrobić rozczyn i mieszacie świeże drożdże z łyżką mąki i z łyżką słodzidła (miód lub cukier koko) oraz mlekiem – ćwierć szklanki.
  • Odstawiacie rozczyn by podrósł, a później dodajecie do reszty i ugniatacie ciasto.Powstałe ciasto odstawiamy na 60 minut w ciepłe miejsce, przykryte ściereczką.
  • Robimy nadzienie mieszając jagody z 1,5 łyżki ksylitolu i tapioką.
  • Piekarnik nagrzewamy na 180 stopni , program góra-dół.
  • Z ciasta urywamy kawałki równej wielkości i lepimy kulki. Mi wyszło 8 małych jagodzianek.
  • Podsypujemy mąką lub odżywką białkową stolnice, ciasta wałkujemy na okrągłe placki.
  • Do środka każdego placka wkładamy nadzienie i delikatnie zamykamy ciasto/ zaklejamy.
  • Pieczemy na natłuszczonej blaszce ok 25 minut, aż się zarumienią.

Notatki

Mix mąk bezglutenowych tworzę sama; z mąki migdałowej odtłuszczonej (ma właściwości jak pszenna i dodaje charakterystyczny słodkawy smak), mąki kokosowej ( jej zawsze dodaje najmniej, bo chłonie wilgoć i nie chcę by ciasto było za suche)mąki z tapioki (skrobia – opcjonalnie), mąki ryżowej (basmati zmielony przeze mnie w młynku do kawy), jaglanej (tak samo; zmielona kasza) oraz dodaję do proporcji 4 szklanki mąk po jednej łyżce gumy guar i ksantanowej. Oczywiście można użyć gotowych mieszanin bezglutenowych ze sklepu, albo ujednolicić ciasto do jednej mąki, ale myślę, że najkorzystniej jest robić je samemu, bawić się smakami i przede wszystkim być świadomym co jemy. Uważajcie, bo w gotowych mieszankach często jest cukier!
podobno zamiast gumy guar i ksantanowej można użyć babkę jajowatą zalaną wrzątkiem (jest to sposób na wegańskie jajko; łyżka + łyżka wrzątku)

www.karolinakocieda.pl

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *