Chciałabym dziś opowiedzieć Wam o roli jaką odgrywa w naszym organizmie pęcherzyk żółciowy. Niestety współczesny tryb życia sprawia, że coraz częściej dochodzi do rozwoju chorób w obrębie wątroby i pęcherzyka żółciowego, których konsekwencją są zaburzenia produkcji i wydzielania żółci. Często nie zdajemy sobie wagi z tego 10-centymetrowego narządu, dopóki nie pojawią się już bolesne objawy kamieni żółciowych bądź lekarz zdecyduje się na usunięcie narządu. Niemniej wiele problemów z jelitami, zaburzone trawienie, wzdęcia, już mogą sugerować problemy z wydzielaniem żółci, jej zastojem. Na tym zaburzeniu dzisiaj się skupię.
Potocznie nazywany woreczek żółciowy jest to taki jakby zbiorniczek na tymczasowe magazynowanie żółci produkowanej przez wątrobę. Jest to mały, gruszkowaty narząd, połączony drogami żółciowymi z wątrobą i dwunastnicą. Ma olbrzymią moc, bowiem zagęszczana i wydzielana przez niego żółć (wraz z kwasami żółciowymi) wpływa na: trawienie, przyswajanie składników odżywczych, ma funkcję ochronną, przeciwustrojową oraz wpływa na mikrobiotę.
Objawy problemów z pęcherzykiem żółciowym
Bardzo często spotykam się z zaburzeniem jakim jest cholestaza – zastój żółci. Jest to stan, gdy żółć staje się zbyt gęsta i nie jest odpowiednio wydzielana. Wówczas pojawiają się dość niespecyficzne objawy takie jak:
– wzdęcia po kilku godzinach po posiłku
– ból w podbrzuszu
– ból nad oczami
– gorzki posmak w ustach
– nerwowość
– brak decyzyjności
– częste odbijanie po posiłku
– odbijanie po suplementach omega 3
– niechęć do tłustych posiłków, oraz niestrawność po posiłkach zawierających duże ilości tłuszczów
– czasem zmniejszony apetyt
– pływające stolce, czasem odbarwione,
– zaparcia
– przewaga estrogenowa, wysoka bilirubina
– niedobory witamin A, D, E, K oraz Ca.
Często objawy te są wrzucane w worek problemów jelitowych. Jednak, gdy wdrożymy odpowiednie działania ukierunkowane na usprawnienie pracy pęcherzyka żółciowego oraz powiązanej z nim wątroby, często objawy się łagodzą lub mijają zupełnie.
Gdy pojawiają się kamienie. Jest to często już stan łatwiejszy do zdiagnozowania. Pojawiają się objawy takie jak:
– silny i nagły ból prawostronny, który może promieniować do prawej łopatki
– gorączka i dreszcze
– brak apetytu
– nudności
– świąd skóry
– stolce jasno-brązowe, gliniaste
– zażółcenie skory i oczu.
Często emocje takie jak gniew czy niepokój nasilają objawy.
Trwała niedrożność dróg żółciowych może powodować gorączkę, wymioty. Określa się to mianem ostrego zapalenia pęcherzyka żółciowego.
Kamica żółciowa
Kamienie czy piasek, są najczęściej widoczne na obrazie USG. Ale warto też wspomnieć, że nie zawsze blokują odpływ żółci, a wówczas nie ma specyficznych objawów bólowych.
Zdarza się, że w czasie wędrówki z pęcherzyka do dwunastnicy wytrącają się w postaci kryształków: sole kwasów żółciowych, cholesterol, bilirubina, białka, węglan wapnia lub bilirubinian wapnia. Łączą się one w większe skupiska, tworząc tzw. kamienie żółciowe. Złogi te mogą być różnej wielkości: od ziarnka piasku do rozmiaru orzecha włoskiego.
Możliwe mechanizmy tworzenia złogów to: zmniejszona aktywność UDP-glukurynotransferazy, upośledzona sekrecja bilirubiny, upośledzona motoryka pęcherzyka żółciowego i przede wszystkim nieodpowiedni stosunek stężenia kwasów żółciowych i cholesterolu w żółci. Im więcej cholesterolu – tym łatwiej będą się formować kamienie. Warto profilaktycznie dbać o to, by nie dochodziło do wytrącania złogów. Kobiety, zwłaszcza po 40 r.ż. są w dużej grupie ryzyka, zwłaszcza z niedoczynnością tarczycy i po historii tabletek antykoncepcyjnych.
Co to jest żółć?
Żółć jest zielono-żółtą, gorzką substancją, w której skład wchodzą: woda (97-89%), oraz składniki stałe (3%-11%) tj.fosfolipidy (w tym lecytyna, 18%), cholesterol, kwasy tłuszczowe, bilirubina (2%, produkt przemian hemu), kwasy żółciowe i elektrolity.
Żółć produkują komórki wątrobowe, skąd trafia do pęcherzyka żółciowego, gdzie jest zagęszczana i magazynowana. Kiedy spożywamy posiłek, zostaje uwolniona do dwunastnicy, co umożliwia trawienie i wchłanianie tłuszczów, witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (A, D, E, K) oraz związków mineralnych tj. wapń oraz magnez.
Chciałabym tu nadmienić, że osteoporoza może mieć źródło właśnie w nieodpowiednim wydzielaniu żółci i problemach z trawieniem tłuszczów, a nie tylko z niewystarczającym wchłanianiem pierwiastka z pożywienia. Istnieją teorie, że wiele chorób przewlekłych może mieć swoje zapoczątkowanie właśnie w tym punkcie.
Żółć, wydzielana bezpośrednio przez wątrobę określana jest jako żółć wątrobowa i zawiera pierwotne kwasy żółciowe (kwas cholowy i chenodeoksycholowy). Natomiast bakterie zagnieżdżone w jelicie powodują przemianę pierwotnych we wtórne kwasy żółciowe (deoksycholowy i litocholowy), które biorą udział w trawieniu tłuszczów.
Komórki wątrobowe wydzielają kwasy żółciowe w postaci związanej z tauryną lub glicyną (kwasy taurocholowe i glikocholowe).
Do dwunastnicy żółć wydostaje się przewodem żółciowym wspólnym, który powstał po połączeniu przewodu wątrobowego wspólnego (z wątroby) z przewodem pęcherzykowym (z pęcherzyka żółciowego). Przewód żółciowy wspólny ma ujście w dwunastnicy w miejscu zakończonym brodawką (tzw. brodawka Vatera) otoczoną komórkami mięśni gładkich tworzącymi tzw. zwieracz Oddiego (zwieracz bańki wątrobowo-trzustkowej). Cała ta struktura ma za zadanie regulację wydzielania żółci.
W czasie opróżniania treści pokarmowej z żołądka do dwunastnicy następuje odruchowy (za pośrednictwem układu wegetatywnego) rozkurcz mięśnia zwieracza Oddiego i jednoczesny skurcz błony mięśniowej pęcherzyka żółciowego. Kiedy do jelita cienkiego dociera pokarm zawierający tłuszcze, w błonie śluzowej dwunastnicy wytwarzany jest hormon, cholecystokinina, który przez krwiobieg trafia do pęcherzyka żółciowego. Zadaniem cholecystokininy jest stymulacja wydzielania żółci i soku trzustkowego (wraz z insuliną). Pęcherzyk kurczy się, wyciskając żółć do przewodu pokarmowego.
Do czego służy nam żółć?
- Trawienie tłuszczów
Dzięki żółci przede wszystkim trawimy i wchłaniamy tłuszcze. Fosfolipidy wspólnie z kwasami żółciowymi tworzą tzw. micele, małe cząsteczki, które wchłaniane są przez jelito cienkie; mogą rozpuszczać się w nich lipidy. Chociaż żółć nie zawiera enzymów trawiennych, bierze udział w trawieniu przez emulgowanie tłuszczów. Ułatwia to działanie lipazie.
Zawarte w pożywieniu tłuszcze złożone w naszym przewodzie pokarmowym ulegają hydrolizie w dwunastnicy (działają enzymy trawienne). Powstałe produkty będące nadal lipidami wraz z pozostałymi tłuszczami są zamykane w micelach tworzonych przez aniony kwasów żółciowych. To jest ta emulgacja:). Do miceli trafiają także witaminy rozpuszczalne w tłuszczach.
- Wchłanianie witamin rozpuszczalnych w tłuszczach
W jelicie, jak już wiemy, pokarm lipidowy ulega emulgacji. Działają procesy trawienne, a produkty trawienia dostają się do enterocytów, dalej do limfy (pisałam o tym równie istotnym płynie TU) i do wątroby, gdzie zachodzi magazynowanie witamin A i D. Stąd witaminy trafiają do komórek dzięki specyficznym białkom transportującym, natomiast witaminy E i K w lipoproteinach.
- Mechanizm ochronny, przeciwdrobnoustrojowy
Żółć wzmacnia ochronę śluzówki poprzez swoje działanie przeciwdrobnoustrojowe. Pod jej wpływem w jelicie krętym wydzielane zostają peptydy, działające przeciwko patogenom. Co ciekawe bakterie tj. Bifidobakterie czy Lactobacillusy, są odporne na działanie żółci. Dlatego też w artykule dotyczącym SIBO wspominam o bardzo ważnym aspekcie jakim jest praca wątroby i odpowiednie wydzielanie żółci. W końcu zdrowa żółć jest główną barierą dla przerostu bakterii i innych patogenów w jelicie cienkim.
Co więcej, osoby, które przechodzą nieustanne leczenie Xifaxanem, może zainteresować fakt, że sam lek jest rozpuszczalny w tłuszczach, czyli w obecności kwasów żółciowych w środowisku jelita cienkiego, dlatego aby mógł działać prawidłowo, potrzebna jest prawidłowa ilość żółci. U osób z SIBO metanowym, żółć jest niezmiernie istotna ze względu na jej działanie przeciw-metanogenne.
- Prawidłowa motoryka jelit oraz mikroflora
Wykazano istotny wpływ kwasów żółciowych na funkcje motoryczne, sensoryczne i sekrecyjne jelit oraz na regulację odpowiedzi zapalnej, a także skład mikroflory jelitowej. Żółć chroni bezpośrednio i pośrednio przed dysbiozą jelitową.
Żółć wspiera odpowiedni ruch jelita cienkiego i grubego. Przy gęstej żółci lub kamieniach, perystaltyka jelit może spowolnić. Mogą pojawić się zaparcia, ale również może zostać zaburzona praca MMC (migrujący kompleks motoryczny). MMC jest ściśle powiązane z krążeniem żółci. Zaburzenie czy uszkodzenie MMC może wpływać na zmniejszone wydzielanie żółci do światła jelita, co znów osłabia MMC.
Jeśli do jelita grubego przedostanie się więcej niż 5% kwasów żółciowych, może pojawić się biegunka. Jest to częste schorzenie osób z IBS-D i mikroskopowego zapalenia jelita grubego.
Najnowsze badania wykazały, że kwasy żółciowe są istotnym modulatorem mikroflory jelitowej, natomiast bakterie wpływają na skład i wielkość puli kwasów żółciowych. Wiemy, że mikroflora jelita grubego uczestniczy w metabolizmie kwasów żółciowych wytwarzając wtórne kwasy żółciowe. Natomiast pierwotne kwasy żółciowe, dzięki swoim właściwościom przeciwbakteryjnym, zapobiegają nadmiernej kolonizacji jelita cienkiego.
- Detoksykacja
Te wspomniane powyżej 5% żółci, która przedostaje się do jelita grubego, zawiera substancje toksyczne, które organizm związał tam w celu ich usunięcia. Żółć chociażby otacza metabolity leków i innych szkodliwych związków rozpuszczalnych w tłuszczach, aby usunąć je bezpiecznie. Zastój dróg żółciowych zaburza szlaki detoksykacyjne wątroby. Zerknij (dalej) na podpunkt o niedoczynności tarczycy.
- Metabolizm glukozy i działanie przeciwcukrzycowe
Kwasy żółciowe odgrywają istotną rolę w metabolizmie glukozy i utrzymaniu homeostazy energetycznej.
Wspominam o tym często na Instagramie, ale napiszę to jeszcze raz – warto zainteresować się pracą wątroby i woreczka żółciowego w kontekście cukrzycy czy insulinooporności, gdzie często uczepiamy się tylko linii działania glukoza- insulina, a nie widzimy powiązania problemu z wątrobą czy funkcjami trawiennymi trzustki.
Zarówno rozregulowana gospodarka cukrowa może negatywnie wpływać na wydzielanie żółci, tak i kwasy żółciowe mogą pomagać zachować wrażliwość na insulinę oraz chronić przed powstaniem zespołu metabolicznego czy cukrzycy.
Naukowcy pod kierownictwem Schoonjans odkryli, że kwasy żółciowe aktywują mało znany receptor umożliwiający zwiększenie czułości na insulinę. Okazuje się, że kwasy żółciowe mogą zachowywać się jak hormony, oddziałując na receptory takie jak TGR5 (błonowy receptor, w brunatnej tkance tłuszczowej i jelicie cienkim). Gdy podczas badania receptor został aktywowany za pomocą związków podobnych do kwasów żółciowych, TGR5 zapoczątkował molekularną kaskadę w komórkach, która zredukowała gromadzenie się makrofagów, znacznie zmniejszając stan zapalny związany z insulinoopornością, cukrzycą typu 2 czy otyłością.
FXR był natomiast pierwszym zidentyfikowanym receptorem jądrowym, aktywowanym przez kwasy żółciowe. We krwi myszy pozbawionych tego receptora, zaobserwowano wyższe stężenia trójglicerydów i glukozy. Może to potwierdzać udział kwasów żółciowych w szlakach metabolizmu glukozy i lipidów.
- Neutralizowanie kwaśnej miazgi pokarmowej
Nieprawidłowości w krążeniu jelitowo-wątrobowym mogą zwiększać syntezę kwasów żółciowych i zaburzać ich wchłanianie w jelicie krętym. Jest to jeden z mechanizmów leżących u podstaw patofizjologii biegunki występującej m.in. w chorobie Leśniowskiego-Crohna. Skutkiem zaburzeń wchłaniania kwasów żółciowych jest ich utrata do światła jelita grubego. W zaawansowanych przypadkach pojawia się biegunka tłuszczowa, potrzeba nagłego oddania stolca, a nawet jego nietrzymanie.
Co może wpływać na zastój żółci?
– odwodnienie
– nieprawidłowa dieta, brak błonnika, przetworzone węglowodany w nadmiarze
– stres, który wpływa na autonomiczny układ nerwowy, AUN kontroluje trawienie, w tym wydzielanie żółci, kwasu żołądkowego, peptydów przeciwdrobnoustrojowych czy enzymów trawiennych
– niskie wydzielanie kwasu solnego i enzymów
– nieprawidłowy styl życia, zaburzony rytm dobowy, brak aktywności fizycznej
– nadmiar Omega 6, fruktozy
– niedobory (B12, kwas foliowy)
– nadwaga i otyłość
– niedoczynność tarczycy
– kamienie żółciowe
– genetyka
– leki takie jak fibraty
– tabletki antykoncepcyjne (aż zrobie im osobny myślnik, bo to poważna rzecz). Stosowanie tabletek antykoncepcyjnych sprzyja cholestazie, a także powstawaniu kamieni żółciowych. Może na to wpływać fakt, że estrogeny mają zdolność do gromadzenia się w komórkach wątroby, powodując znaczne zmniejszenie przepuszczalności błony komórkowej. Konsekwencją tego jest nieadekwatna hydratacja, czyli nawodnienie komórek, żółć staje się nadmiernie zagęszczona. Dodatkowo progesteron z dwuskładnikowych tabletek, może upośledzić kurczliwość dróg żółciowych i pęcherzyka żółciowego.
– hiperglikemia, cukrzyca
– pasożyty, w tym głównie G.lamblia, ale też glista ludzka czy przywry osłabiające prace wątroby, również blastocystis hominis
– zaburzenia gospodarki lipidowej – badania dowodzą, że tworzeniu się kamieni w pęcherzyku żółciowym sprzyja niski poziom cholesterolu HDL, a podwyższony poziom trójglicerydów
– zaburzenia motoryki przewodu pokarmowego, upośledzające obkurczanie i opróżnianie pęcherzyka żółciowego oraz infekcje pokarmowe.
Niedoczynność tarczycy
Niestety u osób z niedoczynnością tarczycy, częściej występuje zaburzona praca wątroby, upośledzona motoryka pęcherzyka żółciowego, upośledzona sekrecja bilirubiny oraz hipercholesterolemia. Może to przyczyniać się do powstawania kamieni żółciowych. W przypadku problemów z syntezą lub wydzielaniem żółci, szkodliwe substancje chemiczne, również z leków, mogą nie być usunięte z organizmu, krążyć w ciele (problem z detoksyfikacją).
Bardzo ważne będzie zatem wsparcie nie tylko gruczołu tarczowego, ale również wątroby i pęcherzyka żółciowego. Warto się przyjrzeć tematowi glutationu oraz dwóch szlaków związanych z detoksyfikacją, które odpowiadają za konwersje hormonów tarczycy, rozkład leków: glukuronidacja i sulfatacja. Ten pierwszy związany jest też ze ścieżką rozkładania bilirubiny, hormonów płciowych jak estrogen, testosteron. Można rozważyć jego wsparcie choliną, LOLA, Mg, wit. B6 w większych dawkach, D glukaran wapnia (związek ten promuje aktywność procesu glukoronidacji, może to wesprzeć sytuację z wysoką bilirubiną). Dodatkowym wsparciem detoksyfikacji będą źródła siarki (mięso, jaja, cebula, czosnek, kapusta, kalafior, brokuł i chrzan) i kwercetyny w diecie oraz tauryna. Podstawą „detoksu” jest sprawne wydzielanie żółci i sprawca praca wątroby.
O tym jak wesprzeć pracę tarczycy, pisałam TU. Nie wspomniałam w nim o jodzie, ale obiecuje, że zrobie update, mając już większe doświadczenie w tym zakresie.
Wycięcie pęcherzyka
Po wycięciu pęcherzyka, pojemnikiem na żółć staje się przewód pęcherzykowy. Nadal jest bardzo ważne usprawnienie przepływu żółci. Organizm nadal funkcjonuje i potrzebuje czynności wykonywanych wcześniej przez pęcherzyk; zastępują go inne narządy, zwłaszcza wątroba.
W takiej sytuacji warto rozważyć żółć bydlęcą (Ox Bile), by uzupełnić braki. Choć dziś nie zajmuję się tym tematem, chciałam napisać, że warto w tej sytuacji postawić na olej MCT, kokosowy, który trawi się bez udziału żółci. Bardzo ważne jest regularne badanie witaminy D oraz wsparcie pracy wątroby. Warto dbać o zdrowe jedzenie.
Decyzyjność, a pęcherzyk żółciowy (wg TCM)
Tak jak pęcherzyk odgrywa istotną rolę we wchłanianiu i usuwaniu składników, np. toksycznych, tak samo ma swoją rolę energetyczną w przyswajaniu koncepcji i idei. Prawidłowa synteza żółci i jej przepływ pomagają wg Tradycyjnej Medycyny Chińskiej dokonywać właściwe decyzje. Również w usuwaniu tego co jest dla nas niekorzystne (składniki w diecie, relacje toksyczne) ;). Przy zaburzonej jego pracy możemy nie realizować do końca zadań, bądź tkwić w jednym punkcie, niezdolni do podejmowania kierunku działań.
Skryta uraza (wg pracy z energią)
Skrywana uraza, to jakby stan, „kiedy sami popijamy truciznę i czekamy aż ktoś inny (osoba, do której czujemy urazę), umrze”. To analogia z książki o Hashimoto M.Ryan. Ostatecznie jest to zahamowanie swojego rozwoju.
Rozwiązaniem będzie – życzliwość. Dopiero wtedy pęcherzyk żółciowy odkryje wewnętrzny plan działania. A wątroba to olbrzymia energia, która jeśli zostanie dobrze zarządzona (przez odpowiednie decyzje pęcherzyka) – możemy ją wykorzystać na własne wielkie kreacje:). Życzę tego nam wszystkim.
Jak wspomóc pęcherzyk żółciowy?
Metodami pierwszego rzutu zawsze niech będą podstawy. Warto też podkreślić, że ważna jest chęć do zmiany oraz pozytywne nastawienie na projekt długoterminowy – świadome życie, jedzenie, dbanie o siebie. Nie na wszystko mamy wpływ- ale na swoje nawyki tak. Branie odpowiedzialności za swoje zdrowie i czyny, to bardzo ważny punkt naszego życia na tej planecie.
W mojej opinii podstawy to prawidłowe nawodnienie, świadome jedzenie bez podjadania, z przerwami pomiędzy min 3-4h, higiena jedzenia- bez pośpiechu, dbanie o rytm dobowy (przeczytasz o tym TU), wsparcie wątroby, która każdego dnia musi uporać się z otaczającymi nas toksynami, źródła lecytyny z pożywienia, prosta suplementacja, w tym cegiełki takie jak: cholina, aminokwas tauryna, do tego kurkumina oraz dobrane do stanu zdrowia gorzkie zioła (muszą na nie uważać osoby z nadżerkami i wrzodami żołądka i dwunastnicy).
- Zdrowa dieta, jest fundamentem leczenia. Jelita i wątroba są epicentrum większości zaburzeń zdrowotnych. Są ściśle powiązane z problememami z wydzielaniem żółci. Działania przedkładamy nad wiedzę, zmiany warto zacząć od dziś i doceniać nawet małe kroczki. Każdy ma swój czas, ważne by postawić sobie cel, np. troska o siebie, budowanie samodyscypliny. Warto sobie przypomnieć, jak niesamowity jest nasz organizm, który zawsze będzie dążył do samoregulacji. Ale we współczesnym świecie potrzebuje naszego wsparcia. Niech podstawą będzie pożywienie bazujące na naturalnych produktach, rosnących na ziemi czy drzewie, o odpowiedniej ilości błonnika (25-35g / dziennie), spożywanie sezonowych warzyw i owoców. Może to być model śródziemnomorski, przeciwzapalny, o średniej lub niskiej ilości węglowodanów. Unikamy cukru, pszenicy, przetworzonego jedzenia. Warto przyjrzeć się produktom nabiałowym, bądź ograniczyć je do minimum, wybrać ten o dobrej jakości, niepasteryzowany, wybierając te z kategorii A2- kozie i owcze wyroby. W kuchni nie powinno zabraknąć buraków, karczocha, rukoli, mniszka lekarskiego, warzyw zawierających siarkę tj. brokuły, kalafior, brukselka. Warto dbać o zioła typu tymianek, macierzanka, bazylia, szałwia, majeranek, oregano, mięta- wiele z nich zawiera cenny kwas rozmarynowy. Ważne są produkty zawierające beta karoten- prekursor witaminy A. Nie warto rezygnować z tłuszczy, są one ważne, ale stawiajmy na zdrowe źródła takie jak oliwa z oliwek, olej lniany, olej z wiesiołka, awokado. Warto wykluczyć alergie pokarmowe, które mogą mieć powiązanie z problemami trawiennymi oraz zwrócić uwagę na indywidualne niedobory (zwłaszcza cynk, Fe, wit D, witaminy z grupy B). Warto zbadać glukozę, insulinę i hemoglobinę glikowaną na czczo, by ocenić wstępnie gospodarkę glikemiczną i tolerancję węglowodanów.
- Wspomóż kwas solny i trawienie poprzez fazę głowową trawienia – pomoże ssanie 2 goździków przed posiłkiem, wąchanie, dokładne przeżuwanie, gorzkie smaki w pożywieniu, rozpoczynanie posiłku od warzyw, potem białko i węglowodany
- Dbanie o psyche – kolejna podstawa. Tutaj ważne są: sen, rytm dobowy, wyciszenie od przebodźcowanego świata, odrzucenie używek (pomaga w tym cdp cholina). SIła to spokój, a emocje nie są obojętne dla naszego układu hormonalnego. Czasem by wspomóc trawienie, zaparcia, trzeba „przetrawić” rodowe wzorce, odciąć się od nich (można pomyśleć o ustawieniach rodzinnych). Warto postawić na życzliwość, nie trzymać uraz. Może pomóc mówienie „hoponopono” danej osobie, co oznacza: „kocham Cię, przepraszam, wybacz mi, dziękuję”. Gdy nie kochamy siebie – pojawia się bunt mitochondriów, a to też osłabia pracę wątroby, tym samym żółci. Możemy wspomóc się uspokajającą melisą – pod nazwą Lemon Balm standaryzowaną na kwas rozmarynowy, prawidłowym oddychaniem – to nie moda, tylko świadomość. Mi pomagają najbardziej rozmowy z samą sobą, z nadświadomością, podczas medytacji, spacery w naturze. Wtedy można zapytać swoje wyższe Ja „co Ci leży na wątrobie, Karolina”?
- Aktywność fizyczna – tu nie ma wyjątków, dotyczy każdego z nas. Ruch=zdrowy duch.
- Woda z sokiem z cytryny każdego dnia, a najlepiej już na czczo dwie szklanki ciepłej wody z cytryną (jeśli nie ma problemów z żołądkiem).
- Korzeń łopianu – polecany zarówno w kamicy żółciowej jak i nerkowej, działa oczyszczająco, również na układ limfatyczny (polecam tu niezmiennie Toksidont Maj Biolit (rabat 22KKA-10%). To świetny produkt na dzisiejsze czasy, gdzie mamy styczność z dużą ilością chemii w środowisku
- Wsparcie wątroby – tutaj polecam na początek kurację gotowymi produktami wysokiej jakości, na bazie sylimaryny z ostropestu, liści karczocha. Ja osobiście stosuje Detox me Healthlabs (rabat ze współpracy: kocieda10) zamiennie Hepaset Pro Norsa Pharma, Hepatobiol Biolit (rabat 22KKA- 10%). Można rozważyć nukleotydy dietetyczne dla szybszej regeneracji komórek.
- Cholina (wit. B4) – w skład żółci wchodzi lecytyna – która zawiera cholinę oraz inozytol. Cholina jest jednym z najważniejszych suplementów usprawniających produkcję żółci. Podzielę się z Wami moją obserwacją, że może obniżać potrzebę dodatkowego przyjmowania insuliny u cukrzyków (!). Postać: najlepiej fosfatydylocholina, podstawowy składnik budulcowy wchodzący w skład błon komórkowych lub najprostsza ekonomiczna- dwuwinian choliny, zwłaszcza, gdy zależy nam na bardziej obwodowym niż neurologicznym zastosowaniu. Moją ulubioną formą jest cdp cholina (cytykolina), prekursor fosfatydylocholiny, ze względu na bardziej kompleksowe działanie. Będzie dobrym wyborem również dla lepszej kondycji układu nerwowego (również nootropowo- alpha gpc). Cholinę warto połączyć z wit B6, B2, B12, inozytolem i wit. A. Często klienci po włączeniu choliny odzyskują chęć zwiększenia przydziału tłuszczu w diecie (wcześniej czują do nich niechęć). Dawki dla osób dorosłych to często min. 500-800mg.
Acetocholina, która powstaje z choliny, ma wpływ na kwas solny, co ciekawe i ważne również w naszym temacie.
Dobrym źródłem choliny w pożywieniu są: żółtko jaja, wątroba, podroby oraz w mniejszych ilościach ryby, nasiona lnu. Na jej niedobór muszą uważać osoby na diecie wegańskiej.
- Tauryna – ten aminokwas o wielokierunkowym działaniu możecie znać z moich zachwytów taurynowych z Instagrama. Tauryna, co ważne, wspomaga tworzenie soli żółciowych, zwiększa wydzielanie żółci, odgrywa ważną rolę w absorbcji i rozkładaniu tłuszczów. Warto ją wdrożyć do suplementacji oraz zadbać o jej źródła w diecie.
- Kurkumina – działa żółciotwórczo, przeciwzapalnie, spazmolitycznie (rozkurczowo) i bakteriobójczo. Jest w stanie pobudzić wątrobę do zwiększonego wytwarzania żółci, ułatwiając jej przepływ w przewodach żółciowych. Dodatkowo wznawia naturalną kurczliwość pęcherzyka żółciowego i wpustu do dwunastnicy. Istnieją doniesienia sugerujące, że może wspomagać usuwanie kamieni żółciowych. Co więcej pomaga regulować gospodarkę bilirubinową. Tutaj niezmiennie polecam produkt, który stosuje firmy Healthlabs Curcumin Me.
- Witamina C jest potrzebna by przekształcić cholesterol w żółć, warto rozważyć 1g 3 x dziennie z posiłkami
- Omega 3 dobrej jakości (ja obecnie stosuje Omega Me)
- Probiotyki Lactobacillus acidophilus i bifidus (np dostępny w aptekach Narine Forte) biorą udział w metabolizmie cholesterolu i kwasów żółciowych oraz często polecam dodatkowo Mumio Narine (na czczo z rana)
- Kawa z korzenia mniszka Dary Natury może być ciekawym napojem alternatywnym, dodatkowo wspierającym żółć
- Czasem warto wdrożyć enzymy trawienne
- Polecam również bańki ogniowe czy terapię wiscelarną u osteopaty.
Zioła na zastój żółci
Z pomocą jak zwykle przychodzi nam natura. Z ziół pobudzających odpływ żółci rozróżniamy te o działaniu: żółciopędnym i żółciotwórczym. Zioła mają działanie plejotropowe, czym, w moim odczuciu wygrywają z lekami pod kątem bezpieczeństwa. Człowiek chyba chciał być lepszy od natury i zaczął izolować składniki z niej pozyskiwane, wzmacniać je, syntetyzować, nie patrząc na to, że w przyrodzie nie bez powodu kilka różnych substancji występuje łącznie, np. jeden działa na skutki uboczne drugiego. Leki niestety często nas osłabiają, dlatego gdy musimy je brać, warto wspierać się dodatkowo, właśnie produktami naturalnymi. Dawniej leczenie zaczynało się od ziół, naturalnych metod, a lekarze byli szkoleni z ziołolecznictwa, baniek (na instagramie pokazywałam Wam nawet podręcznik dla lekarzy z 1980r w tym temacie, opracowany przez profesorów, w tym doc. dra hab. Ożarowskiego). Warto dać wpierw szansę naturze, gdy nasz stan nie zagraża życiu. A dopiero później sięgać po leki. Jest coraz więcej świadomych lekarzy, którzy wracają do tego.
Dawniej gorzkie zioła, były podstawowym dodatkiem do dań w każdym domu, dziś odzwyczailiśmy się od gorzkiego smaku, mając do wyboru dosłownie wszystko. A to te gorzkie, tzw. amara, produkty, stymulują żółć i trawienie.
W celu wsparcia pęcherzyka żółciowego możemy sięgnąć przed posiłkiem (15 minut przed) po poniższe gorzkie zioła:
- Liście karczocha lub sok z karczocha (20ml przed obiadem), lub:
- Kwiatostan kocanki piaskowej (nie stosować przy niedrożności dróg żółciowych, ostrożnie przy kamicy- najlepiej wtedy skonsultować z lekarzem) – napar z kocanki: zalać 1 łyżkę suszu kocanki szklanką wrzącej wody i pozostawić pod przykryciem na 15 minut, odcedzić. Spożywać 2-4 razy dziennie przed posiłkami. Najlepiej zacząć od mniejszych dawek, czyli 1 szklanka dziennie (można do 2-3 szklanek przez 14dni, ale obserwujcie się) lub stosować w mieszankach. Zamiennie:
- Bylica Boże drzewko (okej przy kamicy) – napar wg Ożarowskiego: zalać łyżkę ziela 1 szklanką wrzącej wody, parzyć do 15-20 minut, odstawić na 10 minut i przecedzić. Pić po 0,25-0,33 szklanki 2-3 x dziennie przed posiłkiem (jako ciekawostka, ten napar niekiedy stosuje się u dzieci przeciw owsikom i glistom), lub:
- Ziele dymnicy pospolitej – również reguluje gospodarkę bilirubinową wraz z kłączem ostryżu długiego, czyli kurkumy, liściem Boldo i kocanką.
- Populin – czyli niesamowity ekstrakt z topoli czarnej z Biolit (tu mamy rabat ze współpracy na hasło: 22KKA- 10%); często polecam od niego zacząć wszystkie kuracje zdrowotne, najlepiej w połączeniu z Toksidont Maj, na bazie korzenia łopianu, wspominałam o tych produktach też przy okazji tematu limfy
Warto połączyć zioła z kłączem kurkumy, ostropestem (sylimaryną), liściami karczocha (cynaryna), o czym wspominałam przy suplementacji.
Pasożyty na zakończenie
To bardzo ważny temat w kontekście żółci. Warto badania wykonać z kału pod kątem pasożytów, tj. glista ludzka, g. lamblia, motylica wątrobowa, które mogą przyczyniać się do gorszej pracy pęcherzyka żółciowego. Warto w tym celu zgłosić się do dobrego laboratorium. Ja polecam Dia Bakter w Białymstoku (można też za pośrednictwem laboratorium Nadzieja w Warszawie), gdzie najlepiej wysłać minimum dwie próbki kału zrobionego w okolicach pełni. Można wesprzeć się przed samym badaniem lamblii lekiem cholestil, który może wspomóc dorwanie pasożytów.
Wspomnę jeszcze przy okazji o cennym, ogólnym badaniu kału wraz z resztkami pokarmowymi, który może nam pomóc ocenić trawienie (liczne krople tłuszczowe mogą sugerować problem z wątrobą).
Ale uwaga: do odrobaczania należy się przygotować. Już wcześniej wzmocnić organizm, wesprzeć wątrobę- jej stan jest najważniejszy, układ pokarmowy i nasze mechanizmy ochronne tj. MMC, żółć, enzymy trawienne, kwas solny, mikrobiotę jelitową. To bardzo ważne. Tak samo jak regularne wypróżnianie. Popularny preparat jak alinia również wymaga wsparcia wspomnianej glukuronidacji.
Wiele osób zgłasza się do mnie po licznych leczeniach parazytologicznych, które nie przynoszą skutku, ponieważ zaniedbane zostały podstawy, a bez nich środowisko w organizmie sprzyja nieproszonym gościom. Tak jak i przy SIBO.
I choć temat żółci jest jeszcze bardziej obszerny, to dziś na tym zakończę. Istnieje szereg zaburzeń, których dotyczy żółć, ale pozostawię to na inny raz.
Dziękuję, że przepłynęliście ze mną tą podróż żółcią, mam nadzieję, że swobodnie, bez zastojów.
5 odpowiedzi na “Moc pęcherzyka żółciowego”
Świetnie napisany artykuł! Dziękuję że dzielisz się wiedzą z nami!
Dziękuję serdecznie
Dzień dobry, czy przyjmowanie żółci bydlęcej może mieć jakieś efekty uboczne? Mam kamienie w pęcherzyku żółciowym i nie trawię dobrze tłuszczy. Po większych ilościach dostaję biegunki tłuszczowe i chciałbym się wspomóc Ox Bile. Pozdrawiam Piotr
Dzień dobry:),ox bile jest rekomendowane właśnie przy kamieniach a nawet wycięciu woreczka żółciowego; szczerze, to ja nie doświadczyłam w swojej pracy skutków obocznych, ale literatura podaje możliwe skutki uboczne tj nudności oraz biegunki, musisz zaobserwować u siebie, rozważyć, niestety nie znam całkowitego stanu zdrowia u Ciebie; dobrym produktem jest Seeking Health,
polecam dodatkowo kurkumę, np Curcumin me z Healthlabs (ze względu na jakość) . Jeśli masz dostęp do dobrego homeopaty, słyszałam o dobrym powodzeniu leku China. Dużo zdrówka!
Piotr, jeszcze poczytaj o serrapeptazie do rozbijania złogów w przewodach żółciowych